Właściciel: Kubalessini (PW) • link#1 • link#2 • link#3 • komentarze (19) (w ulubionych: 0 razy, wyświetleń: 14813)

Dodano 1 stycznia 2012

Strona główna » Samochody » Hyundai » Accent

Zobacz motolog tego pojazdu (wpisów: 3, sumaryczny koszt utrzymania: 1 380 PLN)

Marka i model:

Hyundai Accent

Średnia ocena:

5 z 10 głosów

Ten tydzień:

0 z 0 głosów

Wersja:

Rok produkcji:

1996

Pojemność:

1495cm³

Moc:

88KM (64.7kW)

Waga:

-kg (0T)

Przyspieszenie:

- s. do 100 km/h

Maks. moment obr.:

- Nm

Rodzaj paliwa:

Zużycie paliwa:

8 l. na 100 km

Dodatkowe wyposażenie:

Airbag Immobiliser Szyberdach

Opis:

Mam wam dzisiaj do zaprezentowania moja brykę, która mam od niedawna. :D
Jest to Hyundai Accenta z 1996r.Wyposażony jest on w silnik 1,5 SOHC o mocy 66kw (88KM). Samochód z rodowodem w USA (przypłynął stamtąd na promie). Posiada skromne wyposażenie, takie jak:
-poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera.
-szyberdach
-immobilizer
Nie posiada wspomagania kierownicy, co jest trochę dziwne z racji że było wprowadzone na rynek USA.Przebieg to w przybliżeniu 177 tys (licznik jest wyskalowany w Mph, wskazuje ok 110tyś.)
Autko przeszło odnowę blacharską nadkoli, nie posiada śladów rdzy.

Oto jak się prezentuje :D

Silnik:

Wnętrze:

Nadwozie:

Zawieszenie:

Standardowe, przód to kolumny McPherson, tył-belka skrętna.
Całkiem nieżle się prowadzi, jest sztywne, auto dobrze trzyma się drogi.

Tuning:

Nie przewiduję.

Car audio:

Na razie standardowe radio, i 2 głośniki z tyłu.

Plany:

W planach mam założenie jakiegoś dobrego audio, oraz jakieś ładne alusy.

Zalety:

+Tani zakup
+Mało pali
+W miarę ładnie wygląda
+Zadbany

Wady:

-Brak wspomagania

Pamiętna podróż:

Osiągnięcia:

Aby móc głosować i dodawać komentarze zaloguj się, jeśli nie masz konta dołącz do nas.

Komentarze (19):

Kubalessini0 Plus

15 kwi 2012, 18:23

Autko wzbogaciło się o alufelgi. Oceńcie, czy pasują do niego.

krzychufmx0 Plus

16 kwi 2012, 11:14

Powiem ci szczerze że są chyba troszkę za małe :) I ogółem mogłyby być jasne. No ale lepsze aluski niż stalki i kołpaki :D

Kubalessini0 Plus

18 kwi 2012, 21:54

Okazyjnie kupiłem, więc nie wybrzydzam co do rozmiaru i kolor. Będzie kasa i czas, to chyba pomaluję, ale nie wiem na jaki kolor.

krzychufmx0 Plus

18 kwi 2012, 22:58

W kolor auta pomaluj to co jest czarne, ale ranty zostaw, ba możesz nawet wypolerować :D

Kubalessini0 Plus

18 kwi 2012, 23:35

Ranty są chromowane, a i ten chrom już jest do .... ,pojawiły się parchy, tak wiec trzeba by było malować wsio.
Ciekawe jakby to w kolorze się prezentowało.

Gwiazda0

02 sty 2013, 15:58

Niegłupie felgi ;) Miałem a właściwie mam Hyundaia, ten nietypowy rozstaw śrub psuje całą zabawe ze znalezieniem fajnych wzorów, sam to przerabiałem ;)

Kubalessini0 Plus

02 sty 2013, 16:32

4x 114,3 bodajże, są w starszych modelach Hondy, Mazdy , Mitsubishi, więc jakiś wybór jest.

Equakor0

02 sty 2013, 16:59

o wiele lepiej by wyglądały na nim gdyby był troszkę posadzony :) hehehe 5/5

Kubalessini0 Plus

02 sty 2013, 18:05

Nie chciałbym. Ile razy udając się do straży do akcji, dynamicznie wyjeżdżając u siebie z bramy i wjeżdżając na plac OSP przycieram spodem, raz nawet poważnie. Prędzej bym już wolał znaleźć jakieś 14 lub 15, to już by lepiej wyglądało. Na razie jest, jak jest.
Spoiler najpierw w końcu muszę założyć :D

EaserVW0

03 sty 2013, 16:58

Nie no, zgadzam się, że te felgi są ciut przymaławe więc jeśli mają zastać to albo w dół jakieś -40 aaalbo pokusić się o adaptery na jakieś coś rozsądnego pt 4x108 albo inny chodliwy rozmiar i szukać wtedy...od razu masz i adapter, i dystans, bo zakładam że na trochę możesz sobie pozwolić ;)

Gwiazda0

04 sty 2013, 16:08

No niby jest wybór ale wejdź np. na allegro i wpisz 4x100 czy 4x108 a potem 4x114, do hyundaia nie ma tak olbrzymiego wyboru, nie mówie że wcale nie ma ;)

BizonekM060 Plus

04 sty 2013, 18:10

Moim skromnym zdaniem, felga powinna się podobać wyłącznie właścicielowi pojazdu. Felgi, opony i zawieszenie musżą być dostosowane do potrzeb i oczekiwań oraz sakiewki właściciela pojazdu. Tylko właściciel autka wie do czego ono mu służy i po jakich drogach jeździ.
Pozatym felga z oponą nie tylko ma wyglądać odpowiednio, co akurat jest sprawą indywidualnego gustu, ale powinna jeszcze pasować do nadkola - obracać się w nim bez problemu. Znam kilku gości co kupili sobie bryki na ogromnych, szerokich i błyszczących felach z niskoprofilowymi laczami - ba były bajeranckie - cokolwiek to znaczy. Potem był lament i ściskanie sakiewki bo trafił się dołek lub inny krawęźnik po drodze. Nawet nie wspominając o kłopotach z kontrolą trakcji czy innym spalaniem. Tu nie może być zbytniej dowolności, trzeba poczytać co zaleca producent autka i choćby z grubsza się dostosować.

EaserVW0

05 sty 2013, 14:12

owszem, racja, nie wolno przeginać, niemniej jednak trzeba przytomnie zauważyć, że starsze pojazdy miały kółka wyjątkowo małe, a tendencja do tego, by nadkole jednak było 'puste', a nie pełne felgi była wyraźnie zauważalna. Tutaj jest szerokie pole do popisu i tysiące starych aut które z fabryki wyjeżdżały na kołach 13' z powodzeniem robią dziesiątki tysięcy km w 15 czy 17' nawet- i problemów powszechnych nie ma. W tym momencie auto klasy kompaktowej ma felgę 15' a te ciut większe 16' -17'. Są to autka miejskie, które podjeżdżają na krawęzniki, wpadają codziennie w setki dziur i poruszają się też poza miastami po naszych nie zawsze najlepszych drogach. I zasadniczo nic im się nie dzieje. Owszem, im niższy profil opony tym bardziej kuleje komfort podróży i tym bardziej zawieszenie będzie dostawać w kość. Serwis, serwis i jeszcze raz pieniądze. To samo tyczy się negatywu- powyżej 1st opona będzie się zużywać nierównomiernie..Coś za coś, oczywiscie. Wszystko można zrobić, bo czemu nie, tylko trzeba to robić świadomie i wiedzieć jakim kosztem żeby nie mieć pretensji i żalu do maszyny. Sam wzór felgi to oczywiście sprawa subiektywna. Rozmiar felgi - 13' w zasadzie też. Jeśli auto ma być nieco odmłodzone, jeździ nim ktoś kto ma jakąś rozsądną smykałkę do personalizacji pojazdu- niech kombinuje. Osobiście nie jestem zwolennikiem totalnej 'gleby', sam mam samochód sporo niższy od serii, ale nie na tyle, by mieć problem z progami zwalniajacymi i krawężnikami.. Wszędzie ważny jest rozsądek. A opony... 205/225 60 r15.. czyli balony jak szlag.. ale całość wygląda, myślę, w porządku. Dodam, że kombinowanie z rozmiarem felg może wpływać na dynamikę auta, jego prędkość maksymalną a w nowszych samochodach- nawet na prawidłowe zachowanie esp czy abs.. czyli w prostej linii na bezpieczeństwo.

BizonekM060 Plus

03 sty 2012, 11:40

Lampy pewnie zmienione, na orginalnych USA, nie zrobiłby przeglądu technicznego :)
Zastanawia mnie opłacalność sprowadzania takiego pojazdu, w USA jest straszniście tani, nawet jako nowy, do tego koszt transportu, zmiany techniczne do rejestracji. Ja bym kupił na rynku krajowym - europejskim, u nas nie są drogie, pozatym zero kłopotów z rejestracją.
Całkiem niedawno, znajomy odwiedził USA, robił kalkulacje sprowadzenia sobie samochodu. Po przeliczeniu kosztów wyszło że jest to opłacalne przy nowych pojazdach, kalkulował sobie marki VW i Mercedes - te napewno są opłacalne, jest spora przebitka w cenie.

EaserVW0

02 sty 2012, 23:59

Witaj. Specjalnie dla Ciebie zrobiłem szybkie porównanie: http://imageshack.us/f/825/accent.jpg/

Kubalessini0 Plus

03 sty 2012, 16:21

Auto sprowadzone zostało pod koniec lat 90, jako nowe. Znam historie tego auta, ponieważ to auto znajomej mi osoby, która to auto zakupiła w USA, kiedy to tam była. Lampy były zmieniane, nawet mam jedną taką jak na załączonym przez ciebie zdjęciu.(konktetnie przedni kierunkowskaz). Ponadto Accenty z 96 miały OBD II tylko w USA, reszta otrzymała je dopiero w 1997.
A z tego co zauważyłem, to porównałeś wersję sedan z moim,który jest hatchback-iem.O ile dobrze pamiętam, w Hyundaiach zazwyczaj te wersje nadwoziowe miały różne tylne lampy zespolone.

EaserVW0

03 sty 2012, 23:53

Witaj, fajne, rzetelne podejście do tematu. Fakt, umknęły mi różnice w bryle; niemniej jednak skupiłem się bardziej na cechach charakterystycznych lamp us i eu. Tak się zastanawiam dlaczego wspominasz o wtyce obdII ;) pozdrawiam.

Kubalessini0 Plus

04 sty 2012, 23:15

Lampy są inne kształtem ogólnie, więc i tak nie są zamienne. W hatchback-u widziałem zazwyczaj takie jak ja mam.
A co do OBD II, zastosowałem jako wyznacznik wersji.Tak jakoś, sam nie wiem po co :D

danielek6370 Plus

01 sty 2012, 21:14

ooooo po Pasłęku śmiga taki 5 +

Podobne:

więcej...